BMW NineT Forum banner
381 - 399 of 962 Posts
Czy istnieje realna ?potrzeba? wymiany przedniego zawieszenia, czy też ogólnie wymiana tylnego zapewnia wystarczającą poprawę komfortu, aby nie odczuwać potrzeby wymiany przodu? Wyboje na drodze czasami naprawdę bolą... może po prostu wymienić przedni olej na cięższy i założyć tylne Ohlins?
 
@jd911 Połączyłem Twój wątek z wątkiem o zawieszeniu Ohlins, który już tu jest. Utrzymuje wszystkie zasoby Ohlins w jednym miejscu. :)
@Grimly, Radzę zapoznać się z wątkami o zawieszeniu na tym forum i wyrobić sobie własne zdanie, ponieważ opinie na temat tego, jaką drogę obrać, aby ulepszyć zawieszenie i czy należy ulepszyć tylko tył, przód, oba, czy też w ogóle żadnego, są różne.

Moje 2 centy to to, że zawieszenie tylne należy ulepszyć w pierwszej kolejności, a następnie zobaczyć, jak Ci się podoba. Inni będą się jednak z tym nie zgadzać (co jest w porządku). Stwierdziłem, że wymiana tylnego zawieszenia (użyłem Wilbersa, ale dla Ohlins będzie tak samo) zapewni duży wzrost komfortu i osiągów w porównaniu ze standardem. Z pewnością to zauważyłem, ale teraz stwierdzam, że mocniej naciskam na motocykl, teraz, gdy tylne zawieszenie działa tak, jak powinno, ale zaczyna to podkreślać fakt, że przednie zawieszenie jest zbyt miękkie i niedotłumione. Niewątpliwie ulepszę przód, ale wciąż zastanawiam się, czy zdecydować się na pełną wymianę wkładu/sprężyny, czy tylko na ulepszoną sprężynę i olej do widelca. Nie ma się co spieszyć, ponieważ nie ma sezonu na jazdę, a moja kontuzja kolana wciąż wymaga leczenia, a do tego wciąż cieszę się różnicą, jaką dała wymiana tylnego amortyzatora! :)
 
Właśnie dostałem tylny amortyzator i jaka to różnica. Moja Ducati Monster 1200S to jedyny motocykl, który miałem z Ohlins, ale wszystkie moje inne motocykle, 749R,996, Mille, SXV....zawsze miały Showa itp. i nigdy nie czułem, żeby potrzebowały czegoś lepszego. Trudno uwierzyć, że BMW zamontowało taki kawałek gówna w tych motocyklach. Tylny amortyzator faktycznie usztywnił przód, ale i tak będzie musiał zostać wymieniony, aby uzyskać idealne połączenie. Idę z czarnym FRGT216!!
Dokładnie o to mi chodzi, po R1/GSXR/MILLE z seryjnym zawieszeniem trudno uwierzyć, że motocykl za 17 000 € ma tak słabe zawieszenie. Moją jedyną obawą przy wyborze Ohlins lub Wilbers jest przesada, coś pośrodku wydaje się bardziej odpowiednie...
 
Moim zdaniem najpierw należy ulepszyć tylne zawieszenie, a potem zobaczyć, jak ci się podoba.:)
Z obolałym "tyłkiem" (po operacji prostaty) absolutnie muszę zmienić tylne zawieszenie. Tylne zawieszenie rozwaliło mi tyłek, zanim miałem operację. Mogę sobie wyobrazić, jak teraz będzie się czuło tylne zawieszenie. :mellow: Na razie zostawię przód w spokoju.
 
@jd911 Połączyłem Twój wątek z wątkiem o zawieszeniu Ohlins, który już tu jest. Utrzymuje wszystkie zasoby Ohlins w jednym miejscu. :)

@Grimly, radzę zapoznać się z wątkami o zawieszeniu na tym forum i wyrobić sobie własną opinię, ponieważ opinie na temat tego, jaką drogę obrać, aby ulepszyć zawieszenie i czy należy ulepszyć tylko tył, przód, oba, czy też żadnego z nich, są różne!

Mój wkład to 2 centy, że zawieszenie tylne należy ulepszyć w pierwszej kolejności, a następnie zobaczyć, jak Ci się podoba. Inni się z tym nie zgodzą (co jest w porządku). Stwierdziłem, że wymiana tylnego zawieszenia (użyłem Wilbersa, ale dla Ohlins będzie tak samo) przyniesie duży wzrost komfortu i osiągów w porównaniu ze standardem. Z pewnością to stwierdziłem, ale teraz zauważam, że mocniej naciskam na motocykl, teraz, gdy tylne zawieszenie działa tak, jak powinno, ale teraz zaczyna to podkreślać fakt, że przednie zawieszenie jest zbyt miękkie i niedotłumione. Niewątpliwie ulepszę przód, ale wciąż zastanawiam się, czy zdecydować się na pełną wymianę wkładu/sprężyny, czy tylko na ulepszoną sprężynę i olej do widelca. Nie ma pośpiechu, ponieważ nie ma sezonu na jazdę, a moja kontuzja kolana wciąż musi się zagoić, a także wciąż cieszę się różnicą, jaką dała wymiana tylnego amortyzatora! :)
Przeczytałem to. Po prostu miałem nadzieję, co inni o tym myślą. :) Dziękuję za podzielenie się swoimi przemyśleniami.
 
Czy istnieje realna ?potrzeba? wymiany przedniego zawieszenia, czy też generalnie wymiana tylnego zapewnia wystarczającą poprawę komfortu, aby nie odczuwać potrzeby przechodzenia z przodu?
To zależy od tego, czego chcesz. Standardowy tył jest najgorszy pod względem jakości jazdy, przód jest najgorszy pod względem prowadzenia / "dynamicznej" jazdy po zakrętach.

Wymiana któregokolwiek z końców sprawi również, że braki drugiego końca będą bardziej widoczne.

Poszedłem z widelcem i amortyzatorem Ohlins. Zrobiłbym to jeszcze raz. To nie jest zawieszenie do motocykla turystycznego, to podwójne, bardzo twarde, naprawdę dobre / kompetentne zawieszenie do motocykla sportowego. Różnica w prawdziwych wyboistych zakrętach jest ogromna.
 
To zależy od tego, czego chcesz. Standardowy tył jest najgorszy pod względem jakości jazdy, przód jest najgorszy pod względem prowadzenia / "dynamicznej" jazdy po zakrętach.

Wymiana któregokolwiek z końców sprawi również, że braki drugiego końca będą bardziej widoczne.

Wybrałem widelec i amortyzator Ohlins. Zrobiłbym to jeszcze raz. To nie jest zawieszenie roweru turystycznego, to podwójne, bardzo twarde, naprawdę dobre / kompetentne zawieszenie roweru sportowego. Różnica na prawdziwych, wyboistych zakrętach jest ogromna.
To interesujący sposób, w jaki to opisałeś. Czytałem na tym forum, że Ohlins jest sztywniejszy, ale lepiej radzi sobie z nierównościami na drodze. Zgadzasz się z tym? Jak opisałbyś, jak to się czuje na wyboistych drogach?
 
Właśnie dostałem tylny amortyzator i jaka to różnica. Mój Ducati Monster 1200S to jedyny motocykl, który miałem z Ohlins, ale wszystkie moje inne motocykle, 749R,996, Mille, SXV....zawsze miały Showa itp. i nigdy nie czułem, żeby potrzebowały czegoś lepszego. Trudno uwierzyć, że BMW zamontowało taki kawałek gówna w tych motocyklach. Tylny amortyzator faktycznie usztywnił przód, ale i tak będzie musiał zostać wymieniony, aby uzyskać idealne połączenie. Idę z czarnym FRGT216!!
Ten żółty wygląda tak dobrze na motocyklu ze złotymi widelcami. Chcę kilka. Może jeszcze rok lub dwa.
 
Jak opisałbyś, jak to jest na wyboistych drogach.
Jest to raczej sportowa sztywność niż miękkość roweru turystycznego.

Jest bardzo sztywny, ale bez ostrych wstrząsów, jakie daje standardowy tył. Daje motocyklowi poczucie "na szynach". Naprawdę utrzymuje opony na drodze. Tracisz uczucie podskakiwania i skakania (i drgania kierownicy) na wyboistych zakrętach, które ma standardowy przód. Jest to znacznie bardziej budujące zaufanie.

Mam również amortyzator skrętu Ohlins i w miarę jak regulowałem zawieszenie, amortyzator jest coraz bardziej cofany.
 
Zamontowałem tylny amortyzator Ohlins! :wavetowel2: [URL=http://s172.photobucket.com/user/gfspencer/media/Shocks.jpg.html][/URL] Trzeba było usunąć pochłaniacz węgla aktywnego. Och, cholera. Trzeba było to zrobić. :eek:k: Rower prowadzi się o wiele, wiele lepiej, ale - co ważniejsze - jazda znacznie się poprawiła. Mój tyłek już się nie trzęsie. :wavetowel2:
 
Zamontowałem tylny amortyzator Ohlins! :wavetowel2: Rower prowadzi się o wiele, wiele lepiej, ale - co ważniejsze - jazda uległa dramatycznej poprawie.
Teraz potrzebujesz widelców i amortyzatora skrętu. To zmienia motocykl. :D Przypuszczam, że częściowo wynika to ze zmniejszonej wagi twojego lżejszego portfela?
 
Jeżdżę tą samą trasą z mojego domu do salonu BMW od lat. To 86 mil w obie strony . . . niektóre drogi drugorzędne i niektóre autostrady. Znam na pamięć każdą większą nierówność . . . zwłaszcza jeden kawałek nieregularnej nawierzchni (dylatacja) na autostradzie. To wstrząs na autostradzie . . . nawet na motocyklu z dobrym zawieszeniem . . . naprawdę tobą potrząśnie. W drodze do domu z nowym tylnym amortyzatorem przejechałem przez nierówność i prawie tego nie zauważyłem. :D Zamówię wkrótce nowe wkłady przednie wkrótce.
 
381 - 399 of 962 Posts